Podróże trochę inaczej...
Tour
Będąc w Kijowie miejscem, które naprawdę warto odwiedzić jest wyjątkowe Muzeum Czarnobylskie poświęcone dramatycznym wydarzeniom z 26 kwietnia 1986 roku oraz licznym następstwom tej tragicznej nocy.
Jest to miejsce niezwykłe o niepowtarzalnym ,,klimacie" ponieważ niezwykle wpływa na nasze postrzeganie Świata. Będąc w tym miejscu poznamy historię najbardziej znanej katastrofy nuklearnej w historii ziemi oraz jej odbicie w dzisiejszej kulturze masowej oraz psychice ludzkiej.
Widoczne na powyższym zdjęciu tablice miejscowości witają zwiedzających prowadząc przez niezwykle dramatyczną historię, niezwykle pouczającą.
Eksponaty zgromadzono w kilku salach i większość z nich pochodzi bezpośrednio ze strefy zero!!!
Autentyczne stroje, przedmioty uzupełnione są zdjęciami ofiar tej katastrofy. Osób, które bezpośrednio brały udział w tych wydarzeniach...a części z nich już nie ma wśród żywych.
Powyżej pokazany na zdjęciu dyzometr był podstawowym sprzętem do pomiaru poziomu napromieniowania zewnętrznego i w pierwszych dniach katastrofy pokazywał z reguły najwyższy stopień napromieniowania, a nie zapominajmy, że urządzenie to nie mierzy napromieniowania wewnątrz organizmu.
Daje to do myślenia jak wysokie dawki promieniowania przyjmowali wszyscy na terenie skażonej strefy...nie wspominając już o tzw. likwidatorach, czyli osobach walczących z uszkodzonym reaktorem.
Dziś patrząc na eksponaty, mamy możliwość przeniesienia się w czasie i nasuwa się refleksja co by było gdyby za eksplozją Bloku 4 doszło do kolejnej. Aż strach myśleć jakie byłyby tego skutki.
Dziś Strefa Zero to obszar okręgu o promieniu 30 km . Gdyby w 1986 doszło do kolejnych eksplozji strefa wykluczenia sięgałaby dziś pewnie kilkuset km!!! Obecnie kiedy sytuacja w Czarnobylu jest od wielu lat pod kontrolą musimy pamiętać o fakcie, że elektrownia atomowa jest wciąż utrzymywana w stanie uśpienia i co jakiś czas dochodzi do sytuacji nerwowych jak np. tegoroczne kwietniowe pożary terenów strefy.
Nad reaktorem nr 4 wybudowano nowy sarkofag, który według konstruktorów zapewni bezpieczeństwo na kolejne 100 lat. Niestety skażenie terenu pozostanie na tysiące lat. Nie można też zapomnieć o fakcie, że w Czarnobylu wciąż jest paliwo nuklearne mimo, że elektrownia nie pracuje w trybie produkcyjnym.
W całej historii pamiętnych wydarzeń z kwietnia 1986 najbardziej cieszący może być fakt, że skutki tej katastrofy nie okazały się, aż tak tragiczne jak zapowiadano a sama Strefa Zero jest w miarę bezpieczna dla ludzi tam przebywających (z wyjątkiem niektórych miejsc) i stała się atrakcją turystyczną przyciągającą tysiące ludzi rocznie.
Muzeum Czarnobylskie pozwala spojrzeć na problem z wielu stron...dramatu ludzkiego, zemsty technologi stworzonej przez człowieka, powrotu natury, słabości ludzkich i tak naprawdę prowadzi do podsumowania, że co by się nie stało natura zawsze wygra z człowiekiem. O tym przypominają czarne tablice miejscowości przy wyjściu z muzeum... tak tych miejscowości już nie ma...